-
Transakcje
-
Przelewy
-
Narzędzia
-
O nas
-
Zyskuj z kantor.pl
2019-08-08
Wczoraj, jak pamiętamy, dość mocno rozczarowały dane z Niemiec o produkcji przemysłowej. Być może takie fakty, pokazujące, że pomimo rozmaitych wahań i przebłysków optymizmu, coś w gospodarce naszych zachodnich sąsiadów nie gra lub grać przestaje - pozwalają na ograniczenie wzrostu wartości euro.
Dziś rano mamy np. 1,12 na głównej parze, a ostatnie dni uformowały opór w rejonie ok. 1,1240-45.
W miarę optymistycznie zaprezentowały się dziś Chiny: lipcowy eksport wzrósł o 3,3 proc. r/r, a oczekiwano spadku o 2 proc., import zmalał tylko o 5,6 proc., a prognozowano -8,3 proc. A to wszystko przecież w atmosferze wojny handlowej z USA.
O 14:30 poznamy odczyt z Kanady na temat cen nowych domów, o tej samej porze w USA mamy dane o wnioskach o zasiłek (tygodniowe). O 16:00 poznamy informacje o zapasach hurtowników w Stanach.
USD/PLN osunął się ostatnio do 3,84 - po uprzednim skoku niemal do 3,90, wygenerowanym na początku sierpnia. Teraz sytuacja stabilizuje się w pobliżu 3,8530-50.
Na parze powiązanej z euro mamy 4,3170. To górne, ale nie zupełnie skrajne, rewiry konsolidacji, która smętnie obowiązuje od około roku w zakresie 4,24 - 4,34 (pomijając pomniejsze odchylenia).
Autor:
Powyższy komentarz walutowy ma charakter wyłącznie informacyjny i nie jest rekomendacją w rozumieniu Rozporządzenia Ministra Finansów z 19 października 2005 roku. Przedstawiony komentarz walutowy i przedstawione prognozy walutowe nie powinny stanowić podstawy do podejmowania decyzji inwestycyjnych. Ani autor opracowania, ani Kantor.pl, ani właściciel serwisu i jego partnerzy nie ponoszą odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podjęte na podstawie informacji zawartych w niniejszym komentarzu, ani za szkody poniesione w ich wyniku. Kopiowanie bądź powielanie niniejszego opracowania bez pisemnej zgody Kantor.pl jest zabronione.
W kilka minut zarejestruj się i korzystaj z pełnej funkcjonalności jednego z pierwszych kantorów internetowych.
Załóż konto