Dane rynkowe z USA rozczarowują, funt mocniejszy

2015-07-14

Podczas popołudniowego handlu dolar oddaje poranne zyski, a to za sprawą gorszych od oczekiwań danych dotyczących sprzedaży detalicznej w czerwcu w Stanach Zjednoczonych.

Zarówno rynek obligacji (spadek rentowności) jak i rynek walutowy zareagowały na dane z USA, które poznaliśmy o godzinie 14:30. Sprzedaż detaliczna rozczarowała i zmniejszył się tym samym optymizm odnośnie tempa rozwoju amerykańskiej gospodarki, co z kolei przekłada się na nieznaczny spadek oczekiwań odnośnie wzrostu stóp procentowych w USA. Sprzedaż detaliczna w czerwcu spadła o -0,3% w ujęci miesięcznym przy konsensusie wynoszącym +0,3% (jest to najniższa dynamika wzrostu od lutego) Tymczasem dynamika bez samochodów ukształtowała się na poziomie -0,1% przy oczekiwanym przez ankietowanych ekonomistów wzroście o +0,5%.
 

Wspomniane założenia rynku odnośnie pierwszej podwyżki stóp, a następnie kolejnych etapów zacieśniania polityki pieniężnej przez Rezerwę Federalną spadły nieznacznie i na tę chwilę na e kontrakty terminowe wyceniają poziom 0,25% na grudzień, a 0,5% na maj 2016. Wciąż do końca nie wiadomo, co tak na prawdę oznacza zwrot - pierwsza podwyżka w USA. Czy oznacza to podniesienie obecnego przedziału z 0-0,25% do np. 0,25-0,5%, czy też może ustanowienie stopy dla funduszy na poziomie 0,25% (może dowiemy się tego jutro z wystąpienia Janet Yellen).
 

Rentowności amerykańskich 10-latek spadły do poziomu 2,42 proc., a notowania EUR USD wzrosły nawet do poziomu 1,1070 z 1,0970 obserwowanego o poranku. Aktualnie kurs głównej pary walutowej znajduje się na poziomie 1,1011. Tymczasem na amerykańskiej giełdzie obserwujemy kolor zielony, gdzie indeks S&P500 pnie się w górę o +0,19%, DJIA o +0,14%, a NASDAQ o +0,42%.
 

Dziś warto zwrócić uwagę na notowania funta brytyjskiego, który zdecydowanie zaczął zyskiwać na wartości po wypowiedziach szefa Banku Anglii, Marka Carney’a. Skomentował on, podczas swojego wystąpienia, obecne perspektywy inflacyjne oraz gospodarcze dla Wielkiej Brytanii.
 

Najważniejszą informacją jest zdecydowanie wiadomość, że zbliżamy się do momentu, w którym może zostać zapoczątkowany cykl podwyżek stóp procentowych w Wielkiej Brytanii. Ten komentarz był głównym czynnikiem odpowiadającym za gwałtowne umocnienie funta brytyjskiego.

Pozostałe komentarze:

- Podwyżki stóp procentowych będą stopniowe oraz ograniczone

- Cel inflacyjny Banku Anglii jest symetryczny

- Cykle podwyżek stóp procentowych w Wielkiej Brytanii są znacznie mniejsze w porównaniu do Stanów Zjednoczonych

- Gospodarstwa domowe powinny rozpocząć odpowiednie zarządzanie swoimi finansami w kontekście zbliżającej się podwyżki stóp procentowych

Rynek terminowy w tym momencie zakłada, że podwyżka na Wyspach mogłaby mieć miejsce nawet w grudniu, co miałoby szanse zbiec się w czasie z zacieśnianiem monetarnym w USA.
 

Przed godziną 17:00 złoty nie znacznie umacnia się do dolara (3,7619) oraz euro (4,1371), a traci na wartości względem franka (3,9732) oraz rosnącego w siłę funta (5,8550).

Autor:

Powyższy komentarz walutowy ma charakter wyłącznie informacyjny i nie jest rekomendacją w rozumieniu Rozporządzenia Ministra Finansów z 19 października 2005 roku. Przedstawiony komentarz walutowy i przedstawione prognozy walutowe nie powinny stanowić podstawy do podejmowania decyzji inwestycyjnych. Ani autor opracowania, ani Kantor.pl, ani właściciel serwisu i jego partnerzy nie ponoszą odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podjęte na podstawie informacji zawartych w niniejszym komentarzu, ani za szkody poniesione w ich wyniku. Kopiowanie bądź powielanie niniejszego opracowania bez pisemnej zgody Kantor.pl jest zabronione.

powrót